Witajcie!
Muszę przyznać, że trochę zaniedbałam moje serie ze względu na zabawę "Jeden z dziesięciu". Jedną z nich są "Pokoje Awatarów". Nie miałam na tyle czasu, aby publikować tyle postów. Postaram się już pisać wszystko zgodnie z planem na miarę moich możliwości.
Muszę przyznać, że trochę zaniedbałam moje serie ze względu na zabawę "Jeden z dziesięciu". Jedną z nich są "Pokoje Awatarów". Nie miałam na tyle czasu, aby publikować tyle postów. Postaram się już pisać wszystko zgodnie z planem na miarę moich możliwości.
Już jakiś ładny czas temu swój salon do oceny wysłał mi Wojtek - były współtwórca naszego bloga. Dzisiaj postanowiłam go wyłowić z gąszczu innych plików i ocenić 😉. Tak się prezentuje:
Już na wstępie można stwierdzić, że Wojtek w umeblowaniu swojego salonu postawił na minimalizm. Pokój zawiera jedynie dwie kanapy, stół z delikatną dekoracją, drzewko z kolekcji "Majowie" oraz wzbogacił go o nieodzowny w dzisiejszych czasach sprzęt - telewizor. Utrzymał kolorystykę brązu i pod tym względem wszystko do siebie pasuje.
Zobaczmy cennik:
Zobaczmy cennik:
- tapeta ceglana - 14G;
- parkiet "Księżniczka" - 16G;
- 4x drzwi - 4x 7G = 28G;
- drzewo "Majowie" - 37G;
- kwiatek "Tropicana" - 750S (z prezentów ślubnych i/lub noworocznych);
- 2x skórzana kanapa - 2x 19G = 38G;
- drewniany stół - 7G;
- telewizor plazmowy - 12000S.
RAZEM: 12750S + 140G
Mimo że mamy tutaj jedynie 12 przedmiotów (+ tapeta i podłoga), a koszt wzrósł do 12750S i 140G. No cóż, za eleganckie salony trzeba dużo zapłacić.
Moja ocena: 10/10
Nie mogę się tutaj niczego przyczepić. Wszystko do siebie pasuje. Panuje ład, porządek i elegancja. Czego chcieć więcej?
A Wy jak oceniacie salon naszego dzisiejszego bohatera? Zagłosujcie w poniższej sondzie.
Ja się z Wami żegnam. Do zobaczenia w następnym poście!
/Artemida
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz