Sprawozdanie z małej urodzinowej imprezy dla Kevina!

Witajcie!

Pamiętacie dzisiejszy post z południa? Zapraszaliśmy Kevina na Awatarię na godzinę 18:00. Już po tytule posta powinniście się domyślić, jaką niespodziankę dla niego przygotowaliśmy. Tak, to urodzinowa impreza. Specjalnie z tej okazji zrobiliśmy dwa pokoje, w którym się odbywała. Na początku była u mnie (Kingi), a później przenieśliśmy się do Martyny.

Tak prezentowała się moja imprezownia. Na miejsce jacuzzi wskoczyły fotele z kolekcji "księżniczka", tej samej, co tapeta i podłoga. Oczywiście nie zabrakło tortu urodzinowego (który jest weselnym, ale ciii 😉) i kieliszków z winem.

Pokój Martyny był skromniejszy pod względem liczby mebli i dekoracji. Zrobiła więcej miejsca do tańczenia. Do ostatniej chwili robiła konta na G, aby wszystko dopracować. Wyszło cudownie!

Przejdźmy do samej imprezy. To nie było wydarzenie dla wszystkich. Na pierwszą część, która rozgrywała się u mnie, mogli przyjść tylko zaproszeni goście. Byli to blogerzy z Awatarii, znajomi i przyjaciele Kevina oraz czytelnicy bloga. Już od dłuższego czasu zaczęliśmy rozgłaszać na NK wybranym osobom, aby ze wszystkich sił postarali się przyjść na tę imprezę. Niestety nie wszystkim się udało. Pozostałym bardzo serdecznie dziękujemy, że byliście!

A kto się pojawił?

• Artemida;
• Malt Whiskey (Martyna);
• LetItBreathe;
• Plotkara;
• Uzależniona;
• Ziomalka;
• Kolorowa z AzS;
• Milena z AzS;
• Natalia z KA;
• Diana;
• Justyna;
• Maja;
• Viola;
• Krystian (mąż Violi).

Niestety z męskiej części gości zabrakło Anhura z AKI, Dawida i Dominika z RA oraz Kacpra (Kiś Ogórki).

Zaczęliśmy ze sporym opóźnieniem. Kevin mógł przyjść do nas dopiero koło 18:20. Mimo tego dużo osób razem z nami cierpliwie czekało na naszego dzisiejszego jubilata. Już wcześniej obmyśliliśmy plan jego przywitania. Czy się udał?

Oczywiście! Omówiliśmy się, że gdy Kevin pojawi się w pokoju, wszyscy napiszemy krótkie życzenia dla niego, albo słowo "niespodzianka". Wszyscy w tym samym czasie zdążyli napisać. Dziękujemy za dyscyplinę! Zauważyliśmy, że Kevin był w lekkim szoku. To prawda 😄?

Następnie wszyscy złożyli drobne upominki dla naszego administratora. Ja natomiast nie mogę napisać, że miałam dla niego skromny prezent. Jak na prawdziwą przyjaciółkę przystało, patrzyłam tylko na górną półkę - dostał ode mnie VIP'a na 20 dni.

Pod koniec goście się rozeszli. Z naszego początkowego składu zostały LetItBreathe i Maja. Cała impreza zakończyła się już o 19:00.

Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za zaangażowanie w organizację tej cudownej imprezy. Myślę, że Kevin był zaskoczony i cieszył się, że pamiętaliśmy o jego święcie.

Pozdrawiamy!

/Administracja bloga Baśniowa Awataria [autor posta: Artemida]