Playlista

Strony

8 kwietnia 2018

Awataria na FB - lepsza od NK?

Witajcie!
Od bardzo długiego czasu zabierałam się za ten wpis. Dopiero niedawno odkopałam go wśród innych postów roboczych. Wiem, że na wielu blogach (może nawet wszystkich) pojawił się kiedyś tego typu post nt. porównania Awatarii z dwóch polskich portali społecznościowych: Naszej Klasy i Facebook'a. Zdecydowałam się za niego zabrać z tego względu, że na pewno każdy z nas ma inne zdanie. Często się spieramy ze sobą, na której stronie gra jest lepsza i lepiej utrzymana Zaznaczam, że przedstawię subiektywną opinię. A może rozwieję Wasze wątpliwości?

***

Zacznę od tego, co rzuciło mi się w oczy na samym początku. Jest to dodatkowa opcja, która pomaga nam zrobić zrzut okna gry. Znajduje się po prawej stronie nad ustawieniami.



Jest to bardzo przydatna funkcja szczególnie dla leniuchów, którym nie chce się przycisnąć "Print Screen", wkleić do Painta, wyciąć i zapisać (mowa tu o mnie 😂). Zrzut okna gry można łatwo opublikować na FB za pomocą jednego kliknięcia "Opublikuj". Myślę, że ta opcja jest zdecydowanie na plus.

Przejdźmy na chwilę z gry na portal FB, a dokładnie na oficjalną grupę o Awatarii. Czy jest ona lepsza od tej na NK?


Na pierwszy rzut oka grupa wygląda na o wiele bardziej zadbaną od tej na NK. Być może jest to spowodowane tym, że jest kolosalna różnica między nowoczesnym Facebookiem a starszą Naszą Klasą. Nagłówek grupy jest aktualizowany co każdy event w grze. W oczy rzuciła mi się liczba użytkowników lubiących tę stronę. Jest ich blisko 300 tys. mniej od obserwatorów na NK. Trochę dziwne, prawda?

Skupmy się chwilę na kilku przykładowych postach, które mnie zaciekawiły.


 Grupa ta sprawia wrażenie ciągłego pośrednika między moderatorami a graczami. Zawsze publikowane są wpisy o różnych problemach technicznych Awatarii. Na bieżąco informują użytkowników o trudnościach i zapewniają, że specjaliści cały czas pracują, aby wszystko naprawić. Deklarują się też, że dadzą znać, kiedy gra zostanie wznowiona. Przyznajcie, że przydałyby się na NK takie posty na oficjalnej grupie gry. Tutaj również FB przewyższa.



Myślę, że to już jest prawdziwa wisienka na torcie. Wyobraźcie sobie, że w tym momencie trwa bardzo korzystna wyprzedaż ubrań na Awatarii, a gra zostaje zamknięta na np. 2 dni z powodu przyczyn technicznych. Z tego powodu nie możemy uniknąć swojego gniewu. Jednak Awataria wraca do normalności, a czasowa okazja znika. I co wtedy? Życie toczy się dalej.
Na Facebooku jest inaczej - jeśli takowa sytuacja nastąpi, moderatorzy są skłonni do obdarowania graczy darmową sumą Goldów. Aby ją aktywować, wystarczy kliknąć link w poście, który przenosi nas do gry i automatycznie dostajemy obiecane G. To zasługuje na bardzo duży plus.


Ostatnia sprawa nt. oficjalnej grupy, którą chcę poruszyć, nawiązuje do popularnych silent party na Awatarii na FB. Jej organizatorem jest Kassandra (właścicielka grupy?). Podczas tego wydarzenia można uzyskać status VIP, ale jest jedna zasada - nie można nic pisać, tańczyć ani płakać. W imprezie mogą uczestniczyć tylko Ci, którzy nie posiadają VIP'a. Też to uznaję za zaletę.


Wrócę jeszcze do gry. Nie mogłabym ominąć wydarzeń w mojej ocenie. Trochę mnie denerwuje fakt, że na FB nie grają sami Polacy. Lista wydarzeń jest zasypana tekstami z innych języków. Jest ich też więcej niż na NK (nie licząc momentów wojen z Valide). Trudno się dziwić, ponieważ Facebook jest międzynarodowy i bardziej popularny.

***

Czas na podsumowanie:
Według mnie Awataria zarówno na FB, jak i na NK ma swoje wady i zalety. Myślę, że to zależy od własnego uznania i przyzwyczajenia. Jednego jestem pewna - grupa na Facebooku działa o wiele lepiej.

A jaka jest Wasza opinia na ten temat? Śmiało wypowiedzcie się w komentarzu!
Pozdrawiam.
/Artemida

6 komentarzy:

  1. Wstydźcie się. Kinga miała urodziny a nawet posta nie napisaliscie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieli zamiar napisać, ale Karinie nie działa blogger od kilku dni. Poza tym post nie jest bardzo istotny. Ważne są życzenia, które dostałam prywatnie xD

      Usuń
    2. Mieli zamiar? Z tego co widać, to Martyna ma bloga w dupie, a Kevin się tutaj najbardziej nadaje na zwykłego grafika blogowego, który nic innego tu nie robi.

      Usuń
    3. Wyjaśnił/a was jednym zdaniem :)

      Usuń
    4. Wszyscy myślimy o blogu. To nie jest tak, że nie mamy między sobą kontaktu. Mamy jeszcze mały kryzys, ale za niedługo wrócimy do normalności.

      Usuń