Strony

20 lutego 2017

Post powitalny - Kinga

Witajcie!
Wczoraj o 19:30 świętowaliśmy otwarcie bloga, który był zamknięty przez 2 miesiące. Dzisiaj postanowiłam napisać posta o mojej osobie, ponieważ nie wszyscy mogli czytać wcześniejszą wersję bloga, a także Przygodę z Awatarią, która przeobraziła się w Awataryjną Przygodę. W zasadzie od tego typu postów informacyjnych zaczyna się pracę na blogu.
Wiem, że już są informacje o wszystkich administratorach w zakładce "O nas" (Administracja → O nas). Z tego względu, że są dość krótkie, przedstawię Wam siebie dokładniej. Przynajmniej postaram się.


Mam na imię Kinga, mieszkam w Krakowie (woj. małopolskie) i 9 kwietnia skończę 16 lat. Chodzę do klasy 3 gimnazjum z profilem biologiczno-chemicznym. Dlaczego wybrałam tę klasę? Nie ze względu na biologię tylko na chemię. Długo się zastanawiałam, ponieważ chemii nie ma w SP. Teraz mogę stwierdzić, że to był bardzo dobry wybór. Jeśli chodzi o moją przyszłość, to na pewno pójdę w kierunku chemii. Jakieś studia chemiczne i zawód związany z tym przedmiotem (laboratorium / farmaceutyka).
Wcześniej chodziłam do sportowej szkoły podstawowej do klasy z sekcją tańca. Nie wiem dlaczego, ale od najmłodszych lat miałam chęć tańczenia. Do 5 klasy trenowaliśmy taniec towarzyski, natomiast zrezygnowałam z niego w ostatnim roku. Dlaczego? Chciałam więcej czasu poświęcić na zdanie "egzaminu" 6-klasisty. Nie lubię się chwalić, ale napiszę, że w ciągu mojej "kariery" zdobyłam około 15 medali (przeważnie złotych), 2 puchary oraz jedną statuetkę. Czasami brakuje mi tego sportu, dlatego, gdy mam odrobinę wolnego czasu, potańcuję w domu przy muzyce z YouTube 😄.
Jak już weszliśmy w temat muzyki, to moimi ulubionymi gatunkami (których słucham codziennie) są: rock (prawie wszystkie jego rodzaje), reggae, rzadziej pop.

Tak, jak już wspominałam w zakładce "O nas", do mojego hobby można zaliczyć chodzenie po lesie jesienią i zbieranie grzybów. Zamiłowanie do tej aktywności wzbudził mój tata, który również łowi ryby. Łatwo się domyśleć - w sezonie (wiosna - jesień) bardzo często jemy te wodne kręgowce 😂. Często się słyszy, że dzieci / młodzież nie lubi ich jeść. No cóż... Tak to jest, jak je się tylko te zamrożone kostki kupione w sklepach. Inaczej ryby smakują złowione prosto z jeziora / rzeki / morza. Nie wyobrażam sobie życia bez nich.

Kolejny punkt mojego ogromnego posta to zwierzęta. W domu obecnie mam kotkę, która 26 marca skończy roczek. Kilka dni temu miała sterylizację. To było okropne... Musieliśmy ją pilnować, aby przez pełną dobę nie wyskakiwała na wysokości. Teraz się cieszymy, że to już za nami.

Ktoś jeszcze dotrwał do tego momentu? Gratuluję wytrzymałości 😂. W rzeczywistości nie jestem taka wygadana. Wręcz przeciwnie. Jestem przykładem spokoju oraz dość dużej wstydliwości. Większość osób w wirtualnym świecie mi nie wierzy, że jestem nieśmiała. Żyję w przekonaniu, że w internecie jestem anonimowa. To może dlatego.

Jeżeli chodzi o moją przygodę z blogowym światem - zapoczątkowałam ją w sierpniu 2015 roku na blogu Nasza Awataria ;3 http://kropkatazavy.blogspot.com/, gdzie byłam administratorką razem z Laurą (Kropką). Przez pewien czas Kropka była współtwórczynią Baśniowej Awatarii. Z tego względu, że chyba nikt nie czytał tego bloga, a Laura zaliczyła długą przerwę, postanowiłam z przyjaciółmi na początku 2016 roku założyć kolejny blog - Awataria Naszym Drugim Światem, który istniał zaledwie 3 miesiące (od lutego do kwietnia). Niestety z braku czasu musieliśmy go zamknąć. Jednak moje zamiłowanie do blogowania jest na tyle mocne, że nie wytrzymałam bez pisania. 18 sierpnia 2017 roku powstała Baśniowa Awataria.
Niestety w grudniu na blogu był widoczny mały kryzys. W zasadzie tylko ja byłam na nim aktywna. Postanowiłam zawiesić bloga. Razem z Violą (administratorką bloga KCA) postanowiłyśmy połączyć siły i stworzyć wspólną stronę - Przygoda z Awatarią. Niestety po pewnym czasie w tajemniczych okolicznościach został usunięty. W związku z tym założyłyśmy kolejny blog - Awataryjna Przygoda, która de facto istniała zaledwie 1-2 tygodnie. Po namyśle razem z Kevinem (też administratorem bloga AzS) i Krówką postanowiłam na nowo otworzyć Baśniową Awatarię.

Macie do mnie jeszcze jakieś pytania? Zadajcie je w komentarzach.

***

Na blogu postaram się kontynuować serie, które pojawiły się na blogu Przygoda z Awatarią (oczywiście mojego autorstwa). Mam nadzieję, że Wam przypadną do gustu.

Życzę miłego poniedziałku i do następnego posta 😘!
/Artemida (tak będę się podpisywać)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz